środa, 7 listopada 2012

Najważniejsze co do tej pory nie działało...

Na jednym z blogów przeczytałam mądrą rzecz - jakże prawdziwą :), która do tej pory nie skutkowała u  mnie niczym dobrym...

"nie przekreślać całego dnia
z powodu zjedzenia czegoś nieodpowiedniego"

Przyznam szczerze, że każde odstąpienie od diety wiązało się właśnie z tym, że jak już wciągnęłam jakąś czekoladkę, lub batonik, to stwierdzałam, że mogę cały dzień odpuścić, jak odpuszczałam cały dzień, to mogłam odpuścić i kolejne, bo trzeba dietę zaczynać od nowa...

i tak leciało ...
i po diecie ...
i po zrzuconych kilogramach ....

tym razem będzie inaczej, bo rozpoczęcie tej dietyi walki z kilogramami to tak na prawdę zmiana całego stylu życua, sposobu funkcjonowania, bycia fit & healthy :)


1 komentarz:

  1. u mnie było dokładnie to samo... jak zawalałam to na całego, ale jak napisałaś, teraz będzie inaczej :)

    OdpowiedzUsuń